Kom Ombo to zarówno świątynia, jak i miejscowość, która ulokowana jest około 50 kilometrów od Asuanu, kierując się na północ. Zakątek ten leży nad Nilem, a w przeszłości przebiegał tędy szlak handlowy łączący Dolinę Nilu z Nubii. Z tego też powodu nazywano go złotym miastem. Sama świątynia zaś była miejsce kultu boga krokodyla Sobka, a także Haroerisa – protoplastę Horusa.
Jak wygląda i co można znaleźć w świątyni Kom Ombo
Jako że świątynia Kom Ombo była jedynym tego rodzaju budynkiem, który poświęcony był dwóm bóstwom, jej wnętrze odzwierciedlało to doskonale. Można się było dostać do środka dwoma takimi samymi wejściami, co razem z dwoma identycznymi sanktuariami oraz amfiladą stanowiło wyraz szacunku dla połączenia, które istniało pomiędzy bogiem Sobka i Haroerisem.
Co ciekawe cała świątynia jest ogromną skalną konstrukcją, która nie posiada żadnego dachu, jest otwarta. Na ścianach można podziwiać piękne hieroglify z postaciami bogów, zwierząt oraz przedmiotów, które były w jakiś sposób istotne w czasach starożytnego Egiptu. I choć budynek został wzniesiony w XV wieku p.n.e. to jednak można dziś podziwiać owe obrazy zachowane w znacznej mierze w nienaruszonym stanie. Podobnie jest jeśli chodzi o płaskorzeźby, które znajdują się wewnątrz świątyni upiększając kolumny. Pokazują one życie obu bóstw.
Świątynię wzniósł Totmes III, a rozbudową zajęła się już dystastia Ptolemeuszy. Została ona ulokowana na skale nie bez powodu, bowiem krążyła legenda, że w starożytności właśnie tam zbierały się krokodyle. Ukazuje to także fakt, że kapłani starożytni przywiązywali dużą wagę do cyklów wylewu Nilu oraz byli oni zainteresowani życiem krokodyli, chcąc poznać te zwierzęta, a także prosić bogów o ochronę przed nimi.
Świątynia Kom Ombo to niezwykłe miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć. Główną atrakcją tego zakątka są zmumifikowane oraz złożone w glinianych trumnach, w kaplicy Hathor, krokodyle. Cały budynek ma niesamowicie ciekawą historię, a dodatkowo wyróżnia się spośród innych zabytków swoją niepowtarzalnością.